Lokalizacja: Kraśnik
Cel: rehabilitacja
Hania jest dzieckiem, o którym lekarze najczęściej mówią: „to cud, że żyje”. Dziewczynka urodziła się w zamartwicy wewnątrzmacicznej jako wcześniak ciąży bliźniaczej (29. tydzień). Nie oddychała, była reanimowana, dwukrotnie podano jej adrenalinę i na koniec została zaintubowana i przewieziona w inkubatorze na OITN. Swoje pierwsze 3 miesiące życia spędziła w szpitalu, z ograniczonym kontaktem z rodzicami oraz siostrzyczką. W tym czasie pojawiła się też diagnoza: mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe spastyczne, wodogłowie pokrwotoczne, wada wzroku i padaczka.
Aktualnie Hania ma 10 lat, ale nie potrafi samodzielnie siedzieć, chodzić czy mówić. Od 2011 roku tata Hani i Julki sam wychowuje córki. Musiał zrezygnować z etatu, aby poświęcić się całkowicie opiece nad dziećmi. Gdy odwiedziliśmy pana Bartłomieja i dziewczynki, byliśmy pod wrażeniem jego supermocy – organizacyjnych i logistycznych. Dla nas pan Bartek jest prawdziwym bohaterem. Ale przede wszystkim jest bohaterem dla swoich córek ❤️
Niestety, jak wiecie, każdy superbohater ma swój słaby punkt. Może to być kryptonit albo… brak wystarczających środków finansowych. SuperTata robi wszystko, żeby zapewnić Hani odpowiednią rehabilitację czy turnusy rehabilitacyjne. Niestety w pojedynkę trudno stoczyć taką walkę.
Dlatego pytamy się Was: kto chce dołączyć do ligi SuperTaty? Kto chce zostać superbohaterem dla Hani i pomóc w finansowaniu jej rehabilitacji? Nie potrzebujesz do tego żadnych superzdolności. Wystarczy zrobić przelew na konto Hani: