Lokalizacja: Chmielnik
Cel: rehabilitacja
Braci Dawida i Krzyśka dzielą 2 lata różnicy. Oboje są wyczekanymi synami, ukochanymi i najdroższymi na świecie. I niestety, chorymi na zespół wad wrodzonych o podłożu genetycznym.
Krzysiek jest starszy, skończył 19 lat. Jest niepełnosprawny od urodzenia, ma upośledzenie umysłowe w stopniu głębokim. Mimo że porusza się samodzielnie (choć z trudnościami), to nie jest w stanie się komunikować słownie i potrzebuje pomocy przy wielu czynnościach. Do tego występują u niego nasilone napady autoagresji, przez co musi przyjmować leki i być pod stałą opieką.
Dawid ma teraz 17 lat. Los był dla niego mniej łaskawy, bo z powodu niedowładu czterokończynowego spastycznego oraz obniżonego napięcia mięśniowego jest dzieckiem leżącym. Dawid jest całkowicie uzależniony od pomocy swoich rodziców. Bardzo często choruje i miewa zaburzenia poczucia dnia i nocy – oznacza to, że śpi w ciągu dnia, a w nocy jest aktywny. Nie ma więc mowy o tym, aby jego mama lub tata mieli choć chwilkę czasu na odpoczynek.
Ale rodzice chłopców nie narzekają. Otaczają synów miłością i poświęcają im cały swój czas i energię. Mimo że nieraz brakuje sił, że wciąż brakuje finansów na rehabilitację, że z miesiąca na miesiąc jest coraz trudniej, to rodzice Dawida i Krzyśka wciąż walczą o lepsze jutro dla synów.
Życie z niepełnosprawną osobą jest niezwykle trudne i wymagające, co więc mają powiedzieć rodzice dwójki niepełnosprawnych chłopców? Wasze wsparcie to nie tylko pomoc dla Dawida i Krzyśka, ale także dla jego rodziców. Dacie im nadzieję na to, że ich wysiłki nie idą na marne i że stan zdrowia Dawida i Krzysia może się poprawić.