Lokalizacja: Biecz (woj. małopolskie)
Cel: turnus rehabilitacyjny
Kubuś bardzo szybko przyszedł na świat – już w 29. tygodniu ciąży. Niestety w skutek tego musiał być leczony sterydami, po których wystąpiła zaćma. W 2016 roku zdiagnozowano u chłopca młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów, które trzeba leczyć drogimi lekami i suplementami diety. Kuba wymaga rehabilitacji, a także pilnych kontroli okulistycznych, na które jeździ do Katowic i Krakowa. Ponadto jest pod stałą opieką reumatologiczną, która zwalcza wszystkie ogniska zapalne w organizmie chłopca.
Kuba ma młodszą siostrę, która urodziła się z rzadką chorobą genetyczną. Oznacza to, że wydatki na leki i rehabilitację się podwajają. Mimo to mama dzieci nie traci nadziei na lepsze jutro dla swoich maluchów. Wierzy, że dzięki wsparciu darczyńców zarówno Kuba, jak i Ola wyrosną na szczęśliwych, samodzielnych ludzi. My też w to wierzymy!